Zbrodnie Ukraińców w Niemili

 opublikowano 28/05/2014 - 15:56.


http://blogmedia24.pl/node/67798

 

 

Godło OUN-B, pod kierownictwem Stepana Bandery

W dniu 26  maja 1943 roku, nacjonaliści ukraińscy zamordowali około 126 mieszkańców wsi  Niemilia  w powiecie kostopolskim   województwa wołyńskiego, przy pomocy wideł, siekier i noży.
Prawdopodobnie  sprawcami była UPA,  Українська Повстанська Армія (УПА)
. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że Ukraińska Powstańcza Armia, tak jak SS czy Gestapo, na zawsze pozostanie organizacją zbrodniczą, odpowiedzialną za cierpienia setek tysięcy Polaków, Żydów, Ukraińców i przedstawicieli innych narodowośc; podobne poglądy prezentują za nim środowiska kresowe i ich sympatycy.
 
 
Zamordowane polskie dzieci ze wsi Lipniki – w tym samym powiecie kostopolskim, w którym była kiedyś wieś Niemilia
 
Mordy Polaków przez Ukraińców, rozpoczęły się wiosna 1943 roku. W powiecie kostropolskim zginęło od 4 264–4 267 Polaków.
Zbrodnie głównie były dziełem UPA / Українська Повстанська Армія (УПА), stworzona przez Banderę z . Організація Українських Націоналістів
 

„Pamiętaj Lasze, że do Wisły to nasze”

Do dziś nie znamy dokładnej daty mordu, i morderców, choć z mordów uszło kilku Polaków.
Czy w Polsce nadal rządzi komunistyczna partia zachodniej Ukrainy, która być może blokuje pracę IPN , czy historyków. Może były minister bardzo ważnego resortu, którego stryjowie byli wysokiej rangi oficerami UPA

 

 

Godło OUN-B, pod kierownictwem Stepana Bandery
 
Decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B: Dmytra Klaczkiwśkiego - ówczesnego dowódcy grupy UPA Północ, Wasyla Iwachowa oraz Iwana Łytwynczuka, który był inicjatorem i najaktywniejszym organizatorem mordów na Polakach.
Dmytro Klaczkiwśkyj ps. „Kłym Sawur”, wydał w czerwcu 1943 roku tajną dyrektywę terytorialnego dowództwa UPA na Wołyniu w sprawie przeprowadzenia akcji likwidacji polskiej ludności. „Kłym Sawur” przekazał mi tajną dyrektywę w sprawie całkowitej- powszechnej, fizycznej likwidacji ludności polskiej. Tej walki nie możemy przegrać i za każdą cenę trzeba osłabić polskie siły. Leśne wsie oraz wioski położone obok leśnych masywów powinny zniknąć z powierzchni ziemi”. Wyrok na Polaków został zatwierdzony w sierpniu 1943 roku przez III Zjazd OUN z Romanem Szuchewyczem na czele.  Pan G Micuła
 
Decyzje podjęto w dniach 17-23 lutego 1943 r., w wiosce Tereberze lub Wałujky w pobliżu Oleska w obwodzie lwowskim odbyła się III konferencja OUN-B.


 
Dmytro (Roman) Semenowicz Klaczkiwski (ukr Дмитро (Роман) Семенович Клячківський.  ukraiński działacz nacjonalistyczny, pułkownik UPA, dowódca UPA-Północ, członek Prowidu OUN, jeden z inicjatorów i główny kierujący rzezią wołyńską.
 
 
 Iwan Łytwynczuk ps. Dubowyj ukraiński dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), członek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), major. Był jednym z organizatorów i inicjatorów ludobójstwa na Polakach na Wołyniu, jego oddziały rozpoczęły rzeź wołyńską.
 

 
Stepan Bandera / idol UMCS i KUL-u
 Współtworzona przez Banderę frakcja OUN-B ponosi odpowiedzialność za zorganizowane w latach 1943-1944 ludobójstwo polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, którego ofiarą padło nawet do 100 000 osób
Dnia 4 lutego 2010 r. swój sprzeciw wobec gloryfikacji Stepana Bandery i członków OUN-UPA wyraził prezydent RP, Lech Kaczyński
 

Godło OUN-M,melnykowców pod przywództwem Andrija Melnyka. Z Melnykowcami flirtowała Pani Julia Tymoszenko, prawdopodobnie nadal

 

 

Andrij Melnyk w mundurze Legionu Ukraińskich Strzelców Siczowych 1914 roku. działacz nacjonalistyczny, przewodniczący Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) (1938-1940), zaś po rozłamie w roku 1940 - frakcji melnykowców (OUN-M), od 1947 dożywotni przewodniczący OUN-M. Czy spokrewniony z polską minister z rządu D. Tuska
 
A Litwa:
 
16 czerwca 2009 w parlamencie Litwy uroczyście otwarto wystawę ku czci Ukraińskiej Powstańczej Armii, w otwarciu wystawy przygotowanej przez stronę ukraińską wzięli udział m.in. wicemarszałek Sejmu Litwy Algis Kaszeta, dyrektor Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy Terese Birute- Burauskaitė, poseł litewskiego sejmu Dalia Koudite, europoseł Vytautas Landsbergis, ambasador Ukrainy na Litwie Ihor Prokopczuk, dyrektor Wydzielonego Państwowego Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wołodymyr Wiatrowycz. Następnie wystawa będzie prezentowana w Rydze i Tallinnie


Szanowny Panie Michale

Cześć Ich pamięci !

Zagłada Niemilii Piotr Szubarczyk

Przed 70 laty polska wieś Niemilia na Wołyniu przestała istnieć. Ukraińcy zamordowali 126 Polaków – przy pomocy wideł, siekier i noży.

11 lipca minie 70 lat od Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Oczekujemy, że władze państwowe wypowiedzą się jednoznacznie na temat tragedii naszych rodaków na pograniczu polsko-ukraińskim. Te zbrodnie były aktami ludobójstwa, niesprowokowanymi przez Polaków.

Nie do przyjęcia jest „polityka historyczna” „Gazety Wyborczej”, która przekonuje, że na Wołyniu toczyła się „wojna chłopska”. Źródłem zła była zatruta ideologia OUN-UPA, a nie chłop ukraiński. Ołeksandr Stepaniuk, agitator UPA, przyznał, że „do wiosny 1943 r. nie było żadnych konfliktów między Polakami a Ukraińcami. Wszystko zaczęło się od UPA”.

Agitatorzy uczyli chłopów: „nie zawahasz się popełnić największej zbrodni, jeżeli wymagać będzie tego dobro sprawy”. Tą „sprawą” miała być niepodległa Ukraina. Polski „dekalog” czasu wojny mówił: „Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniej kropli krwi w żyłach twoich” (Z. Kossak-Szczucka). My, dla naszej świętej sprawy, ofiarowaliśmy własną krew, nie krew sąsiadów.

Nie do przyjęcia jest twierdzenie, że to ludobójstwo było „konfliktem polsko-ukraińskim”. Takie pseudonaukowe kłamstwo jest rozpowszechniane na polskich uniwersytetach. Polskich akcji odwetowych, mających powstrzymać eskalację zbrodni, nie można porównywać z czystką etniczną.

Nie do przyjęcia są faryzejskie ubolewania pseudohumanistów, którzy usprawiedliwiają zbrodnie ukraińskie rzekomymi „upokorzeniami”, jakich doznawali Ukraińcy od Polaków. Taka postawa jest zaprzeczeniem humanizmu.

Przytoczone mity i kłamstwa mają taką samą wartość, jak sowiecki napis propagandowy na dawnym „pomniku” bez krzyża w Niemilii: „Tu pochowanych jest 170 mieszkańców wsi Niemilja, rozstrzelanych przez burżuazyjnych nacjonalistów”.

http://www.naszdziennik.pl/wp/33892,zaglada-niemilii.html


Komentarze

Popularne posty

Prasłowiańskie Święto Dziadów / Zaduszki /

Siostry Nazaretanki z Nowogródka, ludobójstwo Niemców, rzeź niewiniątek

Rodowód terroru w Polsce, kuzyni Jana Grossa